Aleksander Majewski Aleksander Majewski
3759
BLOG

Panie Januszu, Pan już da spokój z tym „faszyzmem”

Aleksander Majewski Aleksander Majewski Polityka Obserwuj notkę 22

 "Wypowiedzi Krystyny Pawłowicz przypominają język Heinricha Himmlera i głównych faszystów" – grzmiał dziś na antenie TVN24 lider Ruchu Palikota Janusz Palikot. Pomijając już brak znajomości historii, warto zapytać pana posła, czy stwierdzenie faktu jest synonimem bycia neonaziolem?

 

Tym bardziej, że to nie kto inny, ale właśnie Janusz Palikot, który usilnie stara się być symbolem postępowej elity sam korzysta z metod godnych krwawego dyktatora z kretyńskim wąsikiem. Idea wodzowska, składanie przysięgi na wiecu, podniesione w górę dłonie, klimat sekciarskiego misterium podczas wieczoru wyborczego Palikota sprawiały wrażenie narodzin różowego führera, którego działania – jak słusznie powiedział Ryszard Kalisz (sic!) – przypominają słynne „pięć piw”.

 

Nic dziwnego, że wieczór wyborczy, zorganizowany przez Ruch Palikota, wzbudził takie, a nie inne skojarzenia. Polityk, który wzywa ze sceny podwładnych do powtarzania za nim słów przyrzeczenia („My, ludzie Ruchu Palikota, zobowiązujemy się być wierni idei nowoczesnego państwa, państwa świeckiego, społecznego, obywatelskiego i przyjaznego. Tej nadziei nie zawiedziemy!”) bardziej przypomina wodza fanatycznej bojówki niż parlamentarzystę.

 

Jak widać, pan poseł ma krótką pamięć. I to nie kto inny, ale również Janusz Palikot ma swojego Goebbelsa. Goebbelsa stanu wojennego.

Robotnik słowa, autor książek. Kontakt: alekmajewski@wp.pl Aleksander Majewski Utwórz swoją wizytówkę

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka